Autor: Magda Strupiechowska

W najnowszym podsumowaniu tygodnia Adrian Zandberg, kandydat partii Razem na Prezydenta RP, odniósł się do kontrowersji związanych z Elonem Muskiem i Radosławem Sikorskim. Wymiana zdań między właścicielem SpaceX a polskim ministrem spraw zagranicznych wywołała szeroką debatę na temat roli Muska w globalnej polityce. Musk kontra Sikorski – konflikt o Starlink Systemy komunikacji satelitarnej Starlink, dostarczane przez SpaceX, odgrywają kluczową rolę w działaniach Ukrainy. Musk zasugerował, że ich wyłączenie mogłoby doprowadzić do załamania się ukraińskiego frontu. Radosław Sikorski przypomniał, że Polska finansuje te usługi, co wywołało ostrą reakcję miliardera. Musk określił polskiego ministra mianem „małego człowieka” i „marionetki Sorosa”, co spotkało…

Czytaj więcej

Była premier Beata Szydło zdecydowanie odniosła się do słów Donalda Tuska, który skrytykował prezydenta Andrzeja Dudę. W rozmowie na antenie Radia Zet określiła wpis szefa rządu jako „bezpodstawną insynuację” i zarzuciła mu wprowadzanie opinii publicznej w błąd. Spór wokół polskiej miedzi Donald Tusk w swoim wpisie na platformie X odnosił się do rozmowy prezydenta z TVN24, w której padło pytanie o ewentualne żądania Stanów Zjednoczonych dotyczące dostępu do polskich surowców w zamian za obecność wojsk USA. Premier skomentował to następująco: „Publicznie wyrażona przez Pana Prezydenta Dudę sugestia, że moglibyśmy oddać naszą polską miedź Amerykanom za ich wsparcie, to jednak krok…

Czytaj więcej

Adrian Zandberg nie kryje oburzenia. Współprzewodniczący partii Razem i kandydat tej partii na prezydenta domaga się wyjaśnień w związku z doniesieniami Wirtualnej Polski, według których rząd planuje w 2025 roku przeznaczyć 1,5 miliarda złotych na sektor kosmiczny. Nie byłoby w tym nic szokującego, gdyby nie fakt, że 1 miliard złotych ma trafić do prywatnej firmy SpacePol, założonej przez byłych polityków związanych z obozem władzy. Publiczne pieniądze na prywatne interesy? Zandberg określił te plany jako „kosmiczne koryto” i podkreślił, że publiczne pieniądze powinny służyć społeczeństwu, a nie trafiać do firm powiązanych z politykami. Jego zdaniem rząd musi wyjaśnić, dlaczego tak ogromna…

Czytaj więcej

Administracja Donalda Trumpa zdecydowała o przeprowadzeniu szeroko zakrojonej redukcji etatów w instytucjach federalnych. Plany zakładają zwolnienie około 80 tysięcy pracowników, co wywołało falę krytyki ze strony ekspertów i związków zawodowych. Reakcje na decyzję są jednoznaczne – organizacje pracownicze określają ją mianem „skandalicznej zdrady”, a analitycy ostrzegają, że osłabienie administracji może doprowadzić do poważnych problemów w funkcjonowaniu państwa. Kluczowe instytucje pod ostrzałem: zagrożenie dla bezpieczeństwa i transportu Cięcia dotyczą strategicznych agencji rządowych i wynikają z zaleceń zawartych w notatce Biura Zarządzania i Budżetu oraz Biura Zarządzania Personelem. Dokument, o którym informuje CNN, wskazuje na konieczność „znaczącej redukcji” liczby etatów poprzez eliminację…

Czytaj więcej