Close Menu
    Ostatnie wiadomości

    PiS na zakręcie, czyli ostatni dzwonek, by się ogarnąć

    2025-12-05 20:21

    Ochrona zdrowia w zapaści. Prezydent domaga się działań, rząd brnie w PR

    2025-12-05 20:06

    Ryszard Czarnecki: 2/3 imigrantów zarobkowych u nas to Ukraińcy…

    2025-12-05 19:50
    Facebook X (Twitter) Instagram
    Dzieje się!
    • PiS na zakręcie, czyli ostatni dzwonek, by się ogarnąć
    • Ochrona zdrowia w zapaści. Prezydent domaga się działań, rząd brnie w PR
    • Ryszard Czarnecki: 2/3 imigrantów zarobkowych u nas to Ukraińcy…
    • Ryszard Czarnecki: Samorządowcy, dwukadencyjność, forum…
    • Ukraina zmęczona, USA bez cierpliwości. Polska w cieniu negocjacji
    • TSUE chce narzucić Polsce małżeństwa jednopłciowe
    • Ryszard Czarnecki: Masochizm antyojczyźniany
    • Ryszard Czarnecki: Obyś zył w ciekawych czasach! I żyjemy…
    Facebook X (Twitter)
    Inna PolitykaInna Polityka
    • Strona główna
    • Wiadomości
    • Ciekawostki i historia
    • Kultura
    • Opinie
    • Kontakt
    Inna PolitykaInna Polityka
    Strona główna»Wiadomości»300 miliardów długu? Polska wydaje więcej niż kiedykolwiek
    Wiadomości

    300 miliardów długu? Polska wydaje więcej niż kiedykolwiek

    Tomasz MarzecTomasz Marzec2025-08-28 10:305 minut czytania
    Facebook Twitter LinkedIn Telegram Pinterest Tumblr Reddit Email
    Jeszcze nigdy w historii III RP państwowe wydatki nie rosły tak szybko. Polska znalazła się powyżej unijnej średniej i wyprzedziła pod tym względem większość krajów wspólnoty
    Fot.: Pixibay Jeszcze nigdy w historii III RP państwowe wydatki nie rosły tak szybko. Polska znalazła się powyżej unijnej średniej i wyprzedziła pod tym względem większość krajów wspólnoty
    Udostępnij
    Facebook Twitter LinkedIn Pinterest Email

    Jeszcze nigdy w historii III RP państwowe wydatki nie rosły tak szybko. Polska znalazła się powyżej unijnej średniej i wyprzedziła pod tym względem większość krajów wspólnoty. Deficyt finansów publicznych bije rekordy, a dochody podatkowe rozczarowują.

    Rząd Donalda Tuska szykuje projekt budżetu na 2026 rok, ale jego plany zderzają się z twardym stanowiskiem prezydenta Karola Nawrockiego, który blokuje wszelkie podwyżki podatków. Na stole leżą więc cięcia wydatków, albo kolejne miliardy długu.

    Rekordowe wydatki – Polska przegoniła unijną średnią

    Jeszcze kilka lat temu Polska uchodziła za kraj, w którym udział wydatków publicznych w PKB był niższy niż średnia unijna. Dziś sytuacja wygląda zupełnie inaczej. Według danych Komisji Europejskiej w 2024 roku wydatki sięgnęły 49,4 proc. PKB, a więc były wyższe o ponad 6 pkt proc. niż w 2022 roku, kiedy rzadem kierował Mateusz Morawiecki. Mamy więc największy wzrost w całej UE. Dla porównania, to dane za miesięcznikiem „Forbes”, w Finlandii wydatki zwiększyły się o 5 pkt proc., a w Słowacji o 4,1 pkt proc. W większości państw wspólnoty wskaźniki pozostały stabilne.

    Po raz pierwszy w historii Polska znalazła się powyżej średniej unijnej (49,2 proc.). Wyprzedzają nas już tylko największe i najbogatsze gospodarki, takie jak Francja czy Belgia. Prognozy na 2026 rok są jeszcze bardziej niepokojące, ponieważ wydatki mają wynieść 50,6 proc. PKB, co uplasuje nas na szóstym miejscu w UE.

    Deficyt finansów publicznych wymyka się spod kontroli

    Tak dynamiczny wzrost wydatków musiał znaleźć odzwierciedlenie w stanie finansów publicznych. Deficyt w 2024 roku sięgnął 6,6 proc. PKB, a w 2025 roku utrzyma się na podobnym poziomie. Komisja Europejska zakłada, że nawet w 2026 roku pozostanie powyżej 6 proc. PKB, co jest sprzeczne z unijnymi kryteriami fiskalnymi.

    Ekonomiści ostrzegają, że Polska znalazła się na kursie kolizyjnym z zasadami UE.

    Sytuacja jest o tyle groźna, że w sytuacji przekroczenia dopuszczalnych progów Komisja Europejska może wszcząć wobec Polski procedurę nadmiernego deficytu

    – wskazuje jeden z analityków rynku finansowego z Pekao S.A.

    To oznaczałoby dodatkową presję na rząd, a co za tym dalej idzie, konieczność wprowadzania cięć lub podwyżek podatków. W bardzo skrajnym przypadku, mogłoby to oznaczać ograniczenie dostępu do unijnych funduszy.

    Według doniesień „Pulsu Biznesu”, sam deficyt budżetu państwa w 2026 roku może wynieść aż 290–300 mld zł. To kwota, która przekracza wszystkie dotychczasowe rekordy i może stać się poważnym obciążeniem dla przyszłych pokoleń. Nie bez znaczenia jest fakt, że wszystko to dzieje się w momencie koniecznego wydawania dużych środków na zbrojenia. Tych ostatnich nie można i nie powinno się zatrzymać, ponieważ zadecydują o przyszłości Polski w nie mniejszym stopniu, niż stan gospodarki.

    Rząd szuka pieniędzy, prezydent blokuje podatki

    Ministerstwo Finansów przedstawiło propozycje nowych danin. Chodzi o podwyżkę akcyzy na alkohol, ale również o dodatkowe obciążenia dla banków, które w ostatnich latach uzyskiwały rekordowo pozytywne wyniki. Z tytułu tych podwyższonych danin, do budżetu miałoby wpłynąć dodatkowe 10 mld zł. W kręgach rządowych mówiło się także o wyższej opłacie od tzw. „małpek” czy zmianach w CIT.

    Prezydent Karol Nawrocki konsekwentnie jednak zapowiada, że dotrzyma złożonych w kampanii obietnic i nie podpisze żadnej ustawy podnoszącej podatki.

    Podwyższanie podatków jest rzeczą, której nie zamierzam akceptować jako prezydent Polski

    – podkreślił podczas Rady Gabinetowej. Jego zdaniem państwo powinno raczej uszczelnić system podatkowy i lepiej egzekwować istniejące przepisy, niż sięgać po nowe obciążenia.

    Co więcej, Nawrocki zapowiedział własny projekt: zwolnienie z podatku dochodowego rodzin z co najmniej dwójką dzieci o dochodach do 140 tys. zł rocznie. To pomysł, który jeszcze bardziej ograniczyłby wpływy do budżetu, a jednocześnie wzmocnił pozycję prezydenta w politycznej rozgrywce z rządem.

    Polacy nie chcą nowych podatków

    W kwestii podatków prezydent może czuć się bezpiecznie. Badania opinii publicznej stoją po jego stronie. W sondażu CBOS z ubiegłego roku aż 72 proc. respondentów wskazało, że w obecnej sytuacji finansowej należy ograniczać wydatki państwa, a tylko 9 proc. było za podwyższeniem podatków.

    To efekt widocznego wzrostu roli państwa w gospodarce. Polacy widzą, że kolejne miliardy płyną na programy społeczne, dopłaty i inwestycje, a mimo to dziura budżetowa stale rośnie. Nic dziwnego, że społeczne przyzwolenie na wyższe podatki praktycznie nie istnieje. Paliwa dolała afera KPO, która pokazała, że miliardy z programów UE, zamiast wzmacniać gospodarkę, zostały przekazane na fanaberie ludzi bliskich władzy.

    Historyczne tło: jak doszliśmy do tego punktu

    Jeszcze w 2019 roku wydatki publiczne w Polsce wynosiły 41,4 proc. PKB, czyli mniej niż średnia w pierwszych 15 latach członkostwa w UE. Pandemia Covid-19 zmieniła wszystko. W 2020 roku relacja wydatków do PKB skoczyła o 6,3 pkt proc., podobnie jak w innych państwach Unii. Jednak w kolejnych latach Polska nie tylko nie wróciła do niższego poziomu, ale zaczęła wydawać coraz więcej, mimo że gospodarka odbijała się po kryzysie.

    Istotną rolę odegrała tu polityka i maraton wyborczy: do Sejmu i PE, do samorządów oraz wybory prezydenckie. Właśnie w tych dwóch ostatnich latach, gdy odbywały się wybory: w 2023 i 2024, wydatki przesądziły o tym, że Polska została unijnym liderem wzrostu w tym obszarze. Równolegle nie rosły wpływy z podatków. W efekcie, luka VAT i CIT znów zaczęła się powiększać, a fiskus zebrał w ubiegłym roku o 45 mld zł mniej niż zakładano.

    Co dalej? Dylemat bez dobrego wyjścia

    Rząd Donalda Tuska musi przedstawić projekt budżetu na 2026 rok do 30 września. Dokument będzie próbą pogodzenia sprzecznych interesów: oczekiwań Komisji Europejskiej, presji ze strony prezydenta, a także opinii publicznej, która nie chce nowych podatków, ale domaga się stabilnych finansów i utrzymania świadczeń socjalnych.

    Przed Polską stoją trzy możliwe scenariusze. Po pierwsze, rządzący będą się nadal zadłużać i w efekcie deficyt będzie utrzymywany na rekordowo wysokim poziomie. Drugim scenariuszem jest radykalne cięcie wydatków społecznych, ale to nie odbędzie się dla rządu bez spadku w sondażach, które już dzisiaj szorują po dnie. I wreszcie trzeci scenariusz. To wzrost podatków, który wymagałby przełamania oporu prezydenta i zdobycia akceptacji społecznej.

    Każdy z tych wariantów jest politycznie ryzykowny. Jedno jest pewne: finansowa debata dopiero się zaczyna, a rok 2026 może być dla Polski testem nie tylko gospodarczej, ale i politycznej wytrzymałości.

    Tomasz Marzec

    afera KPO budżet państwa deficyt budżetowy Donald Tusk karol nawrocki kryzys gospodarczy podatki polityka problemy budżetowe rząd Tuska strona główna weta
    Udostępnij. Facebook Twitter Pinterest LinkedIn Tumblr Email

    Podobne artykuły

    PiS na zakręcie, czyli ostatni dzwonek, by się ogarnąć

    2025-12-05 20:21

    Ochrona zdrowia w zapaści. Prezydent domaga się działań, rząd brnie w PR

    2025-12-05 20:06

    Ryszard Czarnecki: 2/3 imigrantów zarobkowych u nas to Ukraińcy…

    2025-12-05 19:50

    Ryszard Czarnecki: Samorządowcy, dwukadencyjność, forum…

    2025-11-30 18:14

    Ukraina zmęczona, USA bez cierpliwości. Polska w cieniu negocjacji

    2025-11-25 21:50

    TSUE chce narzucić Polsce małżeństwa jednopłciowe

    2025-11-25 20:44

    Komentarze wyłączone.

    Nie przegap
    Opinie

    PiS na zakręcie, czyli ostatni dzwonek, by się ogarnąć

    PiS znalazł się w momencie, w którym żaden sondaż nie jest już najważniejszy, bo prawdziwe…

    Ochrona zdrowia w zapaści. Prezydent domaga się działań, rząd brnie w PR

    2025-12-05 20:06

    Ryszard Czarnecki: 2/3 imigrantów zarobkowych u nas to Ukraińcy…

    2025-12-05 19:50

    Ryszard Czarnecki: Samorządowcy, dwukadencyjność, forum…

    2025-11-30 18:14
    Społeczności
    • Facebook
    • Twitter
    Ostatnie wiadomości

    PiS na zakręcie, czyli ostatni dzwonek, by się ogarnąć

    2025-12-05 20:21

    Ochrona zdrowia w zapaści. Prezydent domaga się działań, rząd brnie w PR

    2025-12-05 20:06

    Ryszard Czarnecki: 2/3 imigrantów zarobkowych u nas to Ukraińcy…

    2025-12-05 19:50

    Ryszard Czarnecki: Samorządowcy, dwukadencyjność, forum…

    2025-11-30 18:14
    Facebook X (Twitter)
    • Strona główna
    • Wiadomości
    • Polityka prywatności
    © 2025 https://innapolityka.pl

    Type above and press Enter to search. Press Esc to cancel.