Barbara Nowacka stanowczo odrzuciła insynuacje sugerujące rzekomy romans z premierem Donaldem Tuskiem. Według niej, seksizm, chamstwo i niezdolność do wypowiedzenia prostego „przepraszam” stają się niestety normą w polskim Sejmie.
Seksizm i obelgi w polskiej polityce
Nowacka przypomina, że pogarda i brak szacunku wobec kobiet od PiS‑u to sprawdzony repertuar – to nie jest żadne novum, ale niestety powtarza się jak mantra. Wypowiedzi posła Sławomira Ćwika z koła Polski 2050, które budzą kontrowersje i tworzą atmosferę hejtu, nie powinny mieć miejsca. Według niej, komentarze polityka były dwuznaczne i otwarte na domysły — nic dziwnego, że wzbudziły burzę w mediach i sieci
Oczekiwania wobec Polski 2050 – standardy wyżej niż choćby chwiejny rozsądek
Choć PiS ma na koncie wielokrotne przewinienia wobec kobiet, Nowacka miała nadzieję na wyższy poziom od strony Polski 2050. Liczyła, że partia nowego centrum będzie wzorem cywilizowanego zachowania i sprawi, że insynuacje zostaną od razu zdementowane, a odpowiedzialni politycy – publicznie się wytłumaczą lub przeproszą.
Apel o przeprosiny i szkolenia antydyskryminacyjne
Teraz pojawia się apel: przeprosiny za insynuacje i za falę obelg oraz hejtu – nie tylko skierowane do Barbary Nowackiej, lecz także do jej rodziny oraz rodziny Donalda Tuska. Brak odpowiedniej reakcji to nie tylko zaniedbanie – to sygnał, że takie zachowanie może przejść bez echa. Według Nowackiej, potrzebne są także konkretne działania: szkolenie antydyskryminacyjne nie tylko dla posła Ćwika, lecz dla wszystkich, którzy uznają podobne zachowania za „nieproblemowe”.
Co wydarzyło się w sprawie i jak zareagowała strona?
Poseł Ćwik w jednym z wywiadów sugerował, że „każdy, kto łączy kropki, wie, dlaczego została” w rządzie – co przez wielu odczytano jako dwuznaczną i niejasną aluzję.
Kontekst szerszy niż osobista sprawa
Według Nowackiej, to nie pierwsza tego typu sytuacja – przykłady seksistowskich zachowań, podtekstów i nieodpowiedzialnych insynuacji pojawiają się od lat. Budzą pytanie: czy polska scena polityczna naprawdę zrobiła wystarczająco dużo, aby chronić kobiety przed tego typu manipulacjami językowymi i obyczajowymi?
Magdalena Kwiatkowska

