Gdyby prezes Sądu Najwyższego USA John Glover Roberts wysłał taki list, mówiłby o nim cały świat. Dlatego fakt, że podobny dokument trafił właśnie z Polski na jego biurko – podpisany przez prezesa Trybunału Konstytucyjnego Bogdana Święczkowskiego – nie może zostać zlekceważony. Razem z nim raport otrzymała także Prokurator Generalna USA. To blisko 100 stron oskarżeń wobec ekipy Donalda Tuska i opisu bezprecedensowych ataków na polski TK.
Tym samym, polska polityka przeniosła się wprost na biurka najważniejszych osób w Stanach Zjednoczonych. To nie tylko międzynarodowy sygnał alarmowy, że w Polsce pod rządami Donalda Tuska łamane są podstawowe zasady demokratyczne, ale także wyraźna próba nagłośnienia konfliktu poza granicami kraju.
Ataki na sędziów TK to codzienność
Raport przygotowany przez ekspertów Trybunału Konstytucyjnego nosi tytuł: „Proces przywracania praworządności w Polsce z perspektywy rządów prawa. Bezprawne działania wobec Trybunału Konstytucyjnego od 13 grudnia 2023 r.”. To obszerne opracowanie, które – jak wynika z listu przewodniego dołączonego do dokumentu – ma pełnić rolę ostrzeżenia dla całej wspólnoty międzynarodowej.
Podważanie niezależności sądownictwa i bezprecedensowe ataki na instytucje powołane do ochrony praw i wolności obywateli nie mogą pozostać niezauważone. Niestety, jest to codzienność, z którą musi mierzyć się polski Trybunał Konstytucyjny
– napisał prezes TK Bogdan Święczkowski, dodając, że jeszcze kilka lat temu podobne praktyki byłyby w Polsce nie do pomyślenia.
Według prezesa TK, działania obecnej większości parlamentarnej nie tylko naruszają konstytucyjny porządek, ale są wymierzone w ostatni bastion suwerenności kraju.
Jako sądy konstytucyjne mamy szczególną rolę do odegrania w ochronie praw i wolności
– zaznaczył Święczkowski, wyrażając przekonanie, że niezależność TK mimo presji zostanie utrzymana.
Atak ma charakter międzynarodowy
W raporcie wyliczono szereg działań, które są podejmowane przez rządzących w Polsce, aby osłabić Trybunał Konstytucyjny: od braku publikacji wyroków, przez wyzerowanie wynagrodzeń sędziów, po blokowanie obsady wolnych miejsc i podważanie statusu już orzekających. To, zdaniem prezesa TK, element większej strategii politycznej, w którą zaangażowane są także instytucje międzynarodowe i organizacje pozarządowe finansowane z zagranicy.
Trybunał Konstytucyjny – zważywszy na raczej konserwatywną polską Konstytucję – zapobiega dokonaniu się w Polsce rewolucji lewicowej
– podkreślono w dokumencie przesłanym do Sądu Najwyższego USA.
Wysyłając raport do tak wpływowych adresatów, Bogdan Święczkowski sprawił, że spór o Trybunał Konstytucyjny przestał być jedynie wewnętrzną potyczką polityczną. Trzeba podkreślić, że działania polskiego rządu wobec wymiaru sprawiedliwości były dotąd w zagranicznych mediach często przedstawiane w sposób uproszczony, a nawet fałszywy. Teraz jednak najważniejsze postacie amerykańskiego wymiaru sprawiedliwości mają szansę poznać pełny obraz sytuacji. To znacząco utrudni przedstawianie polskiego kryzysu jako zwykłej kłótni politycznej.
Trzeba tłumaczyć o co chodzi
Całkiem odrębną kwestią jest niezrozumienie sytuacji Polski w kontekście jej członkostwa w Unii Europejskiej. Trybunał Konstytucyjny, jako najwyższy organ sądowy w kraju, stoi na straży przestrzegania Konstytucji RP. Tymczasem instytucje unijne, przy wydatnym wsparciu i aktywnej roli polityków liberalno-lewicowych w Polsce, próbują go spacyfikować i zmarginalizować. Dzieje się tak dlatego, że według unijnej narracji, to nie Konstytucja, lecz traktaty europejskie, mają być najwyższym prawem w państwach członkowskich.
Robert Bagiński

