Mimo prób uspokojenia opinii publicznej w sprawie afery KPO, wyjaśnienia minister Pełczyńskiej-Nałęcz, nie przekonały Polaków. Najnowszy sondaż SW Research pokazuje, że rośnie presja na jej dymisję.
Jeśli rządzący myśleli, że afera KPO zakończy się szybko, jak to zwykle bywa z wakacyjnymi newsami, to muszą być zawiedzeni. Nie tylko, nie traci na sile, ale dopiero zaczyna żyć własnym życiem.
Minister powinna odejść
Z badania SW Research wynika, że aż 42,5 proc. Polaków uważa, iż minister Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz powinna stracić stanowisko. Nie przekonały ich tłumaczenia minister, a także służb prasowych rządu. Jedynie 12,6 proc. ankietowanych opowiada się za jej pozostaniem, a niemal połowa respondentów (44,9 proc.) nie ma w tej sprawie zdania.
Sondaż przeprowadzono w dniach 12–13 sierpnia 2025 r. metodą CAWI na ogólnopolskiej, reprezentatywnej próbie 801 dorosłych osób. Najmniej niezdecydowanych znaleziono wśród mieszkańców miast liczących od 200 do 499 tys. osób – 36,7 proc. Z kolei największą grupę respondentów, którzy nie potrafili udzielić jednoznacznej odpowiedzi, stanowili mieszkańcy największych aglomeracji oraz osoby o niskim dochodzie. W obu tych grupach ponad połowa ankietowanych wybrała opcję „nie wiem”.
Afera KPO, czyli luksusy dla swoich
Polityczny kryzys wybuchł po publikacji na stronie KPO mapy z listą przedsiębiorstw, które otrzymały dotacje z unijnych funduszy. Środki miały wspierać innowacje i rozwój, lecz część beneficjentów przeznaczyła je na kontrowersyjne zakupy: od firmowych jachtów, przez wymianę mebli, po zakup wirtualnej strzelnicy. Najbardziej oryginalnym było dofinansowanie klubu dla swinegerów.
Co oczywiste, afera KPO wywołała falę krytyki, która tym razem miała charakter ponad podziałami partyjnymi. Do sprawy odniósł się premier Donald Tusk, który winę za chaos zrzucił na poprzedników. Tłumaczył, że do nieprawidłowości doszło, ponieważ chodziło o szybkie tempo wydawania pieniędzy.
Staliśmy przed wyborem: albo te pieniądze stracimy, albo wydamy je jak najszybciej, by trafiły do polskich firm
– tłumaczył premier.
Minister Pełczyńska-Nałęcz musiała złożyć wyjaśnienia podczas posiedzenia rządu. Jednak wyniki sondażu pokazują, że kryzys wokół KPO dopiero się rozkręca, a presja na jej dymisję rośnie.
Tomasz Marzec

