Close Menu
    Ostatnie wiadomości

    PiS na zakręcie, czyli ostatni dzwonek, by się ogarnąć

    2025-12-05 20:21

    Ochrona zdrowia w zapaści. Prezydent domaga się działań, rząd brnie w PR

    2025-12-05 20:06

    Ryszard Czarnecki: 2/3 imigrantów zarobkowych u nas to Ukraińcy…

    2025-12-05 19:50
    Facebook X (Twitter) Instagram
    Dzieje się!
    • PiS na zakręcie, czyli ostatni dzwonek, by się ogarnąć
    • Ochrona zdrowia w zapaści. Prezydent domaga się działań, rząd brnie w PR
    • Ryszard Czarnecki: 2/3 imigrantów zarobkowych u nas to Ukraińcy…
    • Ryszard Czarnecki: Samorządowcy, dwukadencyjność, forum…
    • Ukraina zmęczona, USA bez cierpliwości. Polska w cieniu negocjacji
    • TSUE chce narzucić Polsce małżeństwa jednopłciowe
    • Ryszard Czarnecki: Masochizm antyojczyźniany
    • Ryszard Czarnecki: Obyś zył w ciekawych czasach! I żyjemy…
    Facebook X (Twitter)
    Inna PolitykaInna Polityka
    • Strona główna
    • Wiadomości
    • Ciekawostki i historia
    • Kultura
    • Opinie
    • Kontakt
    Inna PolitykaInna Polityka
    Strona główna»Opinie»Ryszard Czarnecki: List z Sofii
    Opinie

    Ryszard Czarnecki: List z Sofii

    RYSZARD CZARNECKIRYSZARD CZARNECKI2025-10-02 10:353 minuty czytania
    Facebook Twitter LinkedIn Telegram Pinterest Tumblr Reddit Email
    Fot.: x.com/WipipediaCammons
    Udostępnij
    Facebook Twitter LinkedIn Pinterest Email

    Ryszard Czarnecki, były europoseł i publicysta piszący dla Innej Polityki, tym razem zabiera czytelników na Bałkany. Pisząc prosto z Sofii, kreśli obraz Bułgarii – kraju o 1300-letniej historii, ale też młodego członka Unii Europejskiej, uwikłanego w polityczne turbulencje, częste wybory i wszechobecną korupcję. Jak zauważa, to państwo, które oficjalnie przyznaje się do bycia częścią Bałkanów, dziś staje się rekordzistą wyborczej niestabilności, a jego realną scenę polityczną coraz mocniej kształtuje prezydent Rumen Radew.

    Po tygodniowej służbowej wizycie niemal na końcu świata, czyli na Filipinach, a przed wyjazdem do Gruzji, spędzam kilka dni w Bułgarii. Piszę te słowa w kraju, który z jednej strony szczyci się 1300-letnią historią, a z drugiej jest jednym z trzech najmłodszych państw członkowskich Unii Europejskiej. W Bułgarii uczestniczę w międzynarodowej konferencji, podczas której zabieram głos na temat polityki imigracyjnej. Nie będę streszczał mojego wystąpienia, bo i tak wszyscy, którzy mnie znają, doskonale wiedzą, co mogę powiedzieć na ten temat. Generalnie, że UE tylko mówi o walce z nielegalną imigracją, ale w praktyce nie korzysta ze skutecznych metod, które przed dwoma dekadami stosowała Australia, a obecnie wykorzystują Stany Zjednoczone Ameryki oraz – uwaga, o paradoksie – muzułmańskie Iran i Pakistan. Te dwa państwa tylko w tym roku wydaliły ponad milion (!) imigrantów – wyznawców Allaha!

    Wróćmy jednak na Bałkany – do Bułgarii. Tu jedna zasadnicza uwaga: akurat ten kraj przyznaje się do bycia częścią Bałkanów – w odróżnieniu od trzech innych państw regionu: sąsiadującej Rumunii oraz Słowenii i Chorwacji, które dumnie podkreślają, iż należą do Europy Zachodniej. W tym podejściu ujawniają się w jakiejś mierze kompleksy tych narodów, zwłaszcza dwóch ostatnich.

    UE tylko mówi o walce z nielegalną imigracją, ale w praktyce nie korzysta ze skutecznych metod, które przed dwoma dekadami stosowała Australia, a obecnie wykorzystują Stany Zjednoczone Ameryki oraz – uwaga, o paradoksie – muzułmańskie Iran i Pakistan

    Kraj, w którym obecnie jestem, jest światowym rekordzistą pod względem częstotliwości wyborów parlamentarnych. W ciągu trzech i pół roku odbyło się tu aż sześć elekcji i tylko polityczny cud sprawił, że nie doszło do siódmych. Pod tym względem Bułgarzy wyprzedzili nawet Włochy sprzed półwiecza czy Izrael, gdzie w ostatniej dekadzie wybory również odbywały się wyjątkowo często, ale nie aż tak, jak u naszego dalszego, a przecież słowiańskiego, sąsiada.

    W Sofii formalnie obowiązuje system parlamentarny, ale praktyka pokazuje, że w sytuacji permanentnych wyborów zdecydowanie rośnie rola prezydenta. A głową państwa jest tu już drugą kadencję generał lotnictwa Rumen Radew. Popierają go socjaliści, choć sam pozostaje politykiem bardzo niezależnym – potrafi skrytykować Unię Europejską i odrzucić amerykańską ofertę zakupu myśliwców F-16. Nie dlatego, że – zgodnie z historyczną tradycją – Bułgaria, dość prorosyjska (car­ska Rosja broniła niegdyś zarówno Bułgarów, jak i Serbów przed islamskim Imperium Ottomańskim), ma dziś prezydenta wyznawcę Putina. Powód był znacznie bardziej pragmatyczny: brytyjsko-szwedzkie konsorcjum produkujące Gripeny zaoferowało korzystniejsze warunki dla pilotów, których jeszcze niedawno generał Radew był dowódcą.

    W Sofii jest znacznie chłodniej niż w Polsce, nie wspominając już o Brukseli. A skoro mowa o klimacie, to niestety jedno w tym sympatycznym narodzie pozostaje niezmienne: bardzo sprzyjający klimat dla korupcji. Bułgaria zajmuje według oficjalnych statystyk Unii Europejskiej – pierwsze (!) miejsce wśród państw członkowskich pod względem skali tego zjawiska. I nic się nie zmieniło od 2007 roku, kiedy kraj ten wstąpił do Unii: nieprzerwanie pozostaje liderem tej niechlubnej tabeli. Czy w końcu nastąpi przełom? Tego życzę naszym dalszym słowiańskim sąsiadom. A czy sam w to wierzę? Cóż, oto jest pytanie…

    Ryszard Czarnecki

    Ryszard Czarnecki – były wiceprzewodniczący Parlamentu Europejskiego, publicysta, komentator spraw międzynarodowych. Jeden z najbardziej doświadczonych polskich europosłów, związany z prawicą i aktywny obserwator sceny geopolitycznej.

    Bułgaria Felieton korupcja migracja Rumen Radew Ryszard Czarnecki strona główna
    Udostępnij. Facebook Twitter Pinterest LinkedIn Tumblr Email

    Podobne artykuły

    PiS na zakręcie, czyli ostatni dzwonek, by się ogarnąć

    2025-12-05 20:21

    Ochrona zdrowia w zapaści. Prezydent domaga się działań, rząd brnie w PR

    2025-12-05 20:06

    Ryszard Czarnecki: 2/3 imigrantów zarobkowych u nas to Ukraińcy…

    2025-12-05 19:50

    Ryszard Czarnecki: Samorządowcy, dwukadencyjność, forum…

    2025-11-30 18:14

    Ukraina zmęczona, USA bez cierpliwości. Polska w cieniu negocjacji

    2025-11-25 21:50

    TSUE chce narzucić Polsce małżeństwa jednopłciowe

    2025-11-25 20:44

    Komentarze wyłączone.

    Nie przegap
    Opinie

    PiS na zakręcie, czyli ostatni dzwonek, by się ogarnąć

    PiS znalazł się w momencie, w którym żaden sondaż nie jest już najważniejszy, bo prawdziwe…

    Ochrona zdrowia w zapaści. Prezydent domaga się działań, rząd brnie w PR

    2025-12-05 20:06

    Ryszard Czarnecki: 2/3 imigrantów zarobkowych u nas to Ukraińcy…

    2025-12-05 19:50

    Ryszard Czarnecki: Samorządowcy, dwukadencyjność, forum…

    2025-11-30 18:14
    Społeczności
    • Facebook
    • Twitter
    Ostatnie wiadomości

    PiS na zakręcie, czyli ostatni dzwonek, by się ogarnąć

    2025-12-05 20:21

    Ochrona zdrowia w zapaści. Prezydent domaga się działań, rząd brnie w PR

    2025-12-05 20:06

    Ryszard Czarnecki: 2/3 imigrantów zarobkowych u nas to Ukraińcy…

    2025-12-05 19:50

    Ryszard Czarnecki: Samorządowcy, dwukadencyjność, forum…

    2025-11-30 18:14
    Facebook X (Twitter)
    • Strona główna
    • Wiadomości
    • Polityka prywatności
    © 2025 https://innapolityka.pl

    Type above and press Enter to search. Press Esc to cancel.