Zbigniew Ziejewski, poseł Polskiego Stronnictwa Ludowego (PSL) oraz sekretarz stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi, znalazł się w centrum politycznej burzy. Powodem są jego przeszłe wyroki sądowe, które ponownie trafiły na światło dzienne. Okazuje się, że w latach 90. Ziejewski dwukrotnie został skazany za przestępstwa gospodarcze. Mimo to, jego kariera polityczna rozwija się bez przeszkód.
Wyroki sądowe sprzed lat
Jak ujawniono, w latach 1995-1996 Ziejewski usłyszał dwa wyroki skazujące. Pierwszy dotyczył podrobienia dokumentów w celu uzyskania kredytu, za co otrzymał rok pozbawienia wolności w zawieszeniu na trzy lata. Drugi związany był z wyłudzeniem dotacji z Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa – kara półtora roku pozbawienia wolności w zawieszeniu na cztery lata oraz grzywna.
Mimo ciężkich zarzutów, Ziejewski nie tylko uniknął większych konsekwencji, ale również skutecznie kontynuował działalność gospodarczą i polityczną. W 2019 roku dostał się do Sejmu z ramienia PSL, a w 2023 objął stanowisko wiceministra w resorcie rolnictwa.
Spór z KOWR i zarzuty o brak transparentności
Poza kontrowersją dotyczącą przeszłych wyroków, Ziejewski jest obecnie uwikłany w konflikt prawny z Krajowym Ośrodkiem Wsparcia Rolnictwa (KOWR). Sprawa dotyczy dzierżawy ziemi na potrzeby prowadzonego przez niego gospodarstwa.
Ziejewski zarzuca KOWR nieuczciwe praktyki w naliczaniu czynszu, podczas gdy instytucja domaga się uregulowania należności. Niezależnie od przebiegu sporu, pojawia się pytanie: czy osoba, która w przeszłości dopuściła się przestępstw gospodarczych, powinna mieć możliwość zarządzania państwowymi zasobami?
Ziejewski: „To były błędy młodości”
Sam polityk nie unika tematu. Przyznaje, że popełnił błędy, ale podkreśla, że od tamtego czasu minęło wiele lat, a on sam nie dopuścił się żadnych kolejnych naruszeń prawa.
„Moja działalność gospodarcza i polityczna jest całkowicie transparentna, a wszystkie zobowiązania wobec państwa reguluję na bieżąco” – zapewnia Ziejewski.
Standardy etyczne w polityce pod lupą
Sprawa Ziejewskiego ponownie otwiera dyskusję na temat standardów etycznych w polityce. Czy osoby z wyrokami sądowymi powinny pełnić funkcje publiczne? Czy przeszłość powinna wykluczać z polityki, jeśli dana osoba odpokutowała swoje winy?
Eksperci zwracają uwagę, że w Polsce nie funkcjonują jasne zasady dotyczące takich przypadków. Podczas gdy w innych krajach osoby z wyrokami sądowymi często nie mogą sprawować funkcji publicznych, w Polsce nie ma takiego prawnego ograniczenia.
Polityczne konsekwencje ujawnienia wyroków
Afera wokół Ziejewskiego może mieć konsekwencje dla PSL i całej koalicji rządzącej. Politycy opozycji już teraz wykorzystują temat jako oręże przeciwko gabinetowi Donalda Tuska.
Czy sprawa Ziejewskiego wpłynie na jego przyszłość w rządzie? Na razie nie ma sygnałów, że premier planuje jego odwołanie, ale presja społeczna może okazać się kluczowa.
Jedno jest pewne – etyka w polityce znów znalazła się na pierwszym planie.
źródło zdjęcia: https://x.com/pawel_kapusta/status/1900065316845089079/photo/1
Anna Miller