Gdyby wybory odbyły się w najbliższą niedzielę, władzę w Polsce mogłaby przejąć koalicja Prawa i Sprawiedliwości i Konfederacji. Tak wynika z najnowszego sondażu Instytutu Badań Pollster dla „Super Expressu”. Jednocześnie badanie przynosi złe wieści dla części obecnej koalicji rządzącej: PSL i Polska 2050 Szymona Hołowni nie przekroczyłyby progu wyborczego.
Kolejny zły sondaż dla rządzących
Od kilku tygodni sondaże odnotowują wzrost poparcia dla ugrupowań opozycyjnych. Najnowsze badanie potwierdza ten trend. PiS uzyskałoby 33,55 proc. głosów, a Konfederacja 12,8 proc. Taki wynik dałby obu partiom łącznie większość w Sejmie. Na drugim miejscu znalazła się Koalicja Obywatelska z poparciem 31,2 proc., a do parlamentu weszłaby także Nowa Lewica (7,25 proc.).
Znacznie gorzej wypadły partie obecnie współrządzące. Polska 2050 osiągnęłaby zaledwie 3,8 proc., a PSL tylko 1,6 proc. poparcia. Tuż pod progiem wyborczym znalazły się Partia Razem (4,95 proc.) oraz Konfederacja Korony Polskiej (4,8 proc.).
Tymczasem Polacy są podzieleni co do przyszłości obecnej koalicji rządzącej. Badanie SW Research dla Onetu pokazuje, że po ostatnich zawirowaniach, w tym po nocnym spotkaniu Szymona Hołowni z Jarosławem Kaczyńskim, 33,6 proc. ankietowanych uważa, że rządzący sojusz nie dotrwa do końca kadencji w 2027 roku. Przeciwnego zdania jest 32,6 proc. badanych, a 33,8 proc. nie ma wyrobionej opinii. Wyniki te wskazują na głęboki kryzys zaufania i rosnącą niepewność co do stabilności sceny politycznej.
R.B.

