Wieść gruchnęłą w poniedziałkowy wieczór jak grom z jasnego nieba. Odszedł generał broni w stanie spoczynku Waldemar Skrzypczak – legenda polskiej armii, człowiek żelaznych zasad, żołnierz wierny ojczyźnie i mundurowej rodzinie. Jego śmierć poruszyła serca tysięcy: od weteranów i wojskowych elit, przez świat mediów i polityki, aż po obywateli, którzy cenili go za odwagę, otwartość i niezłomność. W sieci przez cały wieczór i noc rozbrzmiewała lawina wspomnień, refleksji i głębokich słów uznania dla jego służby.
Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych jako jedno z pierwszych wyraziło głęboki żal po śmierci generała Waldemara Skrzypczaka.
To ogromna strata – zarówno dla jego bliskich, jak i całej wojskowej rodziny. Był naszym wieloletnim mentorem sztuki wojskowej i wspaniałym dowódcą, który bez względu na stopnie wojskowe okazywał zawsze zainteresowanie losem każdego żołnierza. Nasze myśli i modlitwy kierujemy dziś do rodziny Pana Generała
– napisano w oficjalnym komunikacie.
Generała wspominali też wojskowi
Charyzmatyczny dowódca, nietuzinkowy oficer, bezkompromisowy żołnierz (!), takim Cię zapamiętam, Dowódco. Generał Waldemar Skrzypczak odszedł na wieczną wartę, cześć Jego pamięci, niech spoczywa w pokoju. Wyrazy współczucia dla Rodziny, najbliższych
– napisał generał Mirosław Różański, dzisiaj senator Polska 2050.
Generał Jarosław Gromadziński zwrócił uwagę na cechy przywódcze i moralny kompas zmarłego oficera, którego uważał za lidera i autorytet dla wielu żołnierzy.
Generał Waldemar Skrzypczak odszedł na wieczną wartę, niech spoczywa w pokoju. Wspaniały człowiek, charyzmatyczny dowódca oraz nauczyciel i mentor wielu pokoleń oficerów i generałów. Dla mnie wzór lidera, przywódcy, człowieka z zasadami, dla którego dobro Ojczyzny było zawsze na pierwszym miejscu
– napisał Gromadziński na platformie X.
Koziej: To był wybitny ekspert!
Były szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego w czasach Bronisława Komorowskiego, gen. Stanisław Koziej podkreślił znaczenie generała w nowoczesnej historii wojska polskiego. Przypomniał również, że gen. Skrzypczak był w przeszłości jego studentem.
Był znanym wojskowym, chętnie występował w mediach i dzielił się swoim doświadczeniem. Był oficerem dyplomowanym wojsk pancernych. W 1976 rozpoczął służbę wojskową jako podchorąży w Siłach Zbrojnych PRL. Dowodził 32 Pułkiem Zmechanizowanym, 16 Dywizją Zmechanizowaną, 11 Dywizją Kawalerii Pancernej oraz Wielonarodową Dywizją Centrum-Południe. W latach 2006–2009 był dowódcą Wojsk Lądowych.
W 2009 podał się do dymisji w proteście przeciwko sposobowi zarządzania siłami zbrojnymi przez polskie Ministerstwo Obrony Narodowej. Od 2011 pełnił funkcję doradcy ministra obrony narodowej Tomasza Siemoniaka, w latach 2012–2013 podsekretarza stanu w Ministerstwie Obrony Narodowej.
Wielki patriota!
Do śmierci gen. Skrzypczaka, odniósł się również wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz.
Profesjonalizm, oddanie Ojczyźnie, patriotyzm – te słowa przychodzą na myśl, gdy wspominamy Pana Generała
– napisał wicepremier.

