W politycznym teatrze prawicy znów zaiskrzyło. Tym razem głos zabrał Janusz Korwin-Mikke, komentując złośliwy wpis posła KO Cezarego Tomczyka, który zestawił program gospodarczy Sławomira Mentzena z poglądami samego Korwina. Reakcja była błyskawiczna – lider wolnościowego nurtu napisał krótko: „Proszę mnie nie obrażać…”
Mentzen = Korwin? Zdaniem Tomczyka – tak
W swoim wpisie na platformie X (dawniej Twitter), Cezary Tomczyk ironicznie podsumował rzekome postulaty nowej „piątki Mentzena”:
- Płatne studia
- Płatna służba zdrowia
- „Lecz się u kowala”
- Koniec z 800+
- Koniec z 13. i 14. emeryturą
Dopisał do tego jednoznaczny wniosek: „Mentzen = Korwin”. Post szybko zyskał popularność, wywołując burzliwą dyskusję w sieci.
Korwin w swoim stylu
Zestawienie Mentzena z Korwinem miało, w zamyśle Tomczyka, służyć jako retoryczny policzek. Tymczasem Korwin-Mikke, znany ze swojej autoironii i dystansu, obrócił sytuację na swoją korzyść. Jego komentarz „Proszę mnie nie obrażać…” zawiera zarówno nutę sarkazmu, jak i wyraźne odcięcie się od propozycji przypisywanych Mentzenowi.
Czy to oznacza, że Mentzen stał się bardziej „korwinistyczny” niż sam Korwin? A może, paradoksalnie, to Korwin nie chce już być utożsamiany z pełnym demontażem systemu socjalnego? Niezależnie od odpowiedzi, jedno jest pewne – w obozie wolnorynkowej prawicy zaczyna brakować miejsca dla dwóch liderów z podobnym logo, ale coraz bardziej różną treścią.
Bitwa o wolny rynek czy o własny wizerunek?
Komentarz Korwina zyskał tysiące polubień i setki udostępnień, co pokazuje, że mimo politycznego półemerytowania, jego słowa wciąż rezonują. Mentzen – dziś lider Konfederacji i kandydat na politycznego mainstreamowca – próbuje balansować między ideologiczną ortodoksją a potrzebą zdobycia szerszego elektoratu.
Korwin tymczasem może sobie pozwolić na luksus ostrej ironii. Bo nie musi już walczyć o wyborcze głosy – wystarczy mu, że jego styl przetrwa dłużej niż kadencje jego następców.
źródło zdjęcia: https://x.com/PanstwoTrytytki/status/1905311495518339414/photo/1
Justyna Walewska