Podczas obchodów 179. miesięcznicy katastrofy smoleńskiej na Placu Piłsudskiego w Warszawie Jarosław Kaczyński skrytykował reakcję policji na kontrmanifestację zakłócającą uroczystości. Prezes Prawa i Sprawiedliwości zarzucił funkcjonariuszom brak zdecydowanej interwencji wobec osób wznoszących obraźliwe okrzyki pod jego adresem.
– Policja nie wykonuje swoich obowiązków, bo takie ma polecenie, bo jest dzisiaj, mówię o tym z bólem, w sojuszu z wrogami Polski, w sojuszu z Putinem, w sojuszu z tymi, którzy niszczą współczesny świat. I taka jest prawda – oznajmił prezes PiS.
„Zasada norymberska” i konsekwencje dla zakłócających obchody
Lider PiS zapowiedział wyciągnięcie konsekwencji wobec osób zakłócających uroczystości. Odwołał się przy tym do „zasady norymberskiej”, co może sugerować, że w jego opinii nawet szeregowe osoby realizujące polecenia mogą zostać pociągnięte do odpowiedzialności. „Nie możemy akceptować sytuacji, w której policja staje w sojuszu z wrogami Polski” – podkreślił Kaczyński, wyrażając zaniepokojenie postawą funkcjonariuszy.
Słowa prezesa PiS są mocne. Przypomnijmy tylko, że zasady norymberskie to zbiór norm prawa międzynarodowego sformułowanych po II wojnie światowej, które określają odpowiedzialność jednostek za popełnione zbrodnie, niezależnie od prawa krajowego. Zostały one ustanowione w statucie Międzynarodowego Trybunału Wojskowego w Norymberdze w 1945 roku i zatwierdzone przez Zgromadzenie Ogólne ONZ w 1946 roku. Czy Kaczyński porównał funkcjonariuszy do największych zbrodniarzy II wojny światowej?
Społeczne reakcje i polityczne napięcia
Wystąpienie prezesa PiS wzbudziło mieszane reakcje. Jego zwolennicy podkreślają, że stanowcza obrona pamięci ofiar katastrofy smoleńskiej jest konieczna. Krytycy zwracają jednak uwagę na mocno konfrontacyjny ton wypowiedzi, który może pogłębiać podziały społeczne.
Obchody miesięcznic katastrofy smoleńskiej od lat budzą duże emocje, a wydarzenia z 10 marca pokazują, że temat ten nadal pozostaje jednym z najbardziej zapalnych punktów polskiej debaty publicznej.
Nadchodząca rocznica i możliwe napięcia
Za równy miesiąc, 10 kwietnia, przypada 14. rocznica katastrofy smoleńskiej. Jak co roku, wydarzenie to może budzić równie duże emocje, zarówno wśród zwolenników, jak i przeciwników narracji prezentowanej przez PiS. Można spodziewać się podniosłych uroczystości, ale także protestów oraz wzmożonego zainteresowania polityków i mediów. Obchody te ponownie staną się areną sporów o pamięć i interpretację wydarzeń z 2010 roku.
źródło zdjęcia: https://x.com/pisorgpl/status/1899016970076348854/photo/1
Magdalena Kwiatkowska