Jarosław Jakimowicz, były celebryta i komentator utożsamiany z prawicowymi środowiskami, ponownie dał o sobie znać – tym razem atakując w wyjątkowo agresywny sposób Sławomira Mentzena. W opublikowanej w mediach społecznościowych wypowiedzi padły nie tylko personalne obelgi, ale także wypowiedzi nacechowane antysemityzmem, pogardą wobec osób z niepełnosprawnościami oraz brutalnymi stereotypami klasowymi.
Emocjonalny przekaz
Jakimowicz w swojej wypowiedzi zarzucił Mentzenowi m.in. oderwanie od rzeczywistości przeciętnych obywateli, wywodzenie się z uprzywilejowanego środowiska oraz brak zrozumienia dla problemów osób mniej zamożnych. W szczególnie ostrych słowach opisał styl życia i sposób bycia zwolenników lidera Nowej Nadziei, określając ich mianem „sekty” oraz porównując do „lewicy”.
Pojawiły się również sugestie dotyczące pochodzenia rodzinnego Mentzena, co wielu komentatorów odczytało jako aluzje o charakterze antysemickim.
W tle spór z Braunem
Duża część wypowiedzi poświęcona była także relacji pomiędzy Mentzenem a Grzegorzem Braunem. Jakimowicz zarzucił liderowi Nowej Nadziei „zdradzenie” Brauna oraz przejęcie struktur i środków partii. W tym kontekście pojawiły się oskarżenia o brak lojalności i instrumentalne traktowanie polityki.
Pogarda wobec osób z zespołem Aspergera
Jednym z najbardziej uderzających elementów wypowiedzi Jakimowicza było naśmiewanie się z tego, że Mentzen publicznie przyznał się do posiadania zespołu Aspergera. Jakimowicz, mimo deklarowanego „zainteresowania” tematem, użył tego faktu do dehumanizacji polityka, zarzucając mu „brak wrażliwości” i „niemożność rozumienia emocji”. Posunął się do określenia go mianem „ułomnego” i sugerował, że jego odmienność neurologiczna powinna go wykluczać z debaty publicznej. Tego typu wypowiedzi są nie tylko brutalnie stygmatyzujące, ale także godzą w prawa osób z niepełnosprawnościami do uczestnictwa w życiu społecznym i politycznym.
Reakcje w sieci
Wypowiedź Jakimowicza spotkała się z szerokim odzewem w internecie. Krytycy wskazują na agresywny język, osobiste ataki i stygmatyzujące wypowiedzi, które – ich zdaniem – wykraczają poza dopuszczalne granice debaty publicznej. Pojawiły się także głosy poparcia, zwłaszcza wśród sympatyków środowisk skupionych wokół Grzegorza Brauna.
Sam Sławomir Mentzen nie odniósł się dotąd publicznie do zarzutów i komentarzy Jakimowicza. Również środowiska polityczne pozostają – jak na razie – powściągliwe w ocenach.
źródło zdjęcia: https://www.facebook.com/story.php?story_fbid=2724191777783838&id=61566068082417&mibextid=wwXIfr&rdid=yCOvN5aVrd8wQZtt#
Justyna Walewska