Ukraińskie służby specjalne przeprowadziły serię odważnych i precyzyjnych ataków, które znacząco uderzyły w rosyjskie siły zbrojne. Ich celem były m.in. strategiczne bombowce oraz Most Krymski – symboliczna inwestycja Kremla. Kluczową rolę odegrały tu kreatywne metody i nowoczesna technologia.
Drony ukryte w ciężarówkach
Ukraińcy wykorzystali niekonwencjonalną taktykę. Drony kamikadze transportowano w ciężarówkach, które udawały zwykłe pojazdy cywilne. Wewnątrz znajdowały się konstrukcje przypominające domki ogrodowe, z których – po zatrzymaniu się pojazdu – wysuwały się drony i startowały w kierunku rosyjskich lotnisk.
Celem były m.in. bombowce Tu-95 – maszyny odpowiedzialne za naloty rakietowe na Ukrainę. Dzięki łączności LTE operatorzy mogli zdalnie kontrolować drony z dużych odległości, co znacznie zwiększyło skuteczność ataków.
Uderzenia w Most Krymski
Most Krymski, który łączy Rosję z anektowanym Krymem, był celem dwóch głośnych ataków. Pierwszy miał miejsce w październiku 2022 roku, gdy eksplodowała ciężarówka wypełniona materiałami wybuchowymi. Drugi atak, w lipcu 2023 roku, przeprowadzono przy pomocy dronów nawodnych, które uderzyły w filary mostu, powodując poważne zniszczenia konstrukcji.
Oba ataki miały nie tylko znaczenie militarne, ale i psychologiczne – podważały rosyjską narrację o pełnej kontroli nad Krymem.
Rosyjska reakcja
Po tych uderzeniach Rosja zaczęła przenosić swoje bombowce do bardziej oddalonych i – teoretycznie – bezpieczniejszych baz. Jednocześnie wzmożono środki bezpieczeństwa wokół strategicznych obiektów. Mimo to Ukraina udowadnia, że potrafi działać głęboko na terytorium przeciwnika.
Ukraińskie działania pokazują, jak ważna w wojnie jest kreatywność i zdolność do nieszablonowego myślenia. Choć Rosja dysponuje większymi zasobami, Ukraina wykorzystuje technologię i spryt, by skutecznie uderzać w newralgiczne punkty wroga. To także wyraźny sygnał, że wojna to nie tylko liczby, ale przede wszystkim strategia i determinacja.

