„Ci bandyci są w stanie posunąć się do każdej obrzydliwości” – to tylko niektóre ze sformułowań, których użył do opisu swojej sytuacji Dariusz Matecki na kilka chwil przed aresztowaniem. Do sieci trafiło nagranie.
Szokujące słowa
Dariusz Matecki, poseł PiS, tuż przed swoim aresztowaniem przez ABW opublikował nagranie w mediach społecznościowych, w którym określał działania służb jako „obrzydliwość” i „bandytyzm”. Podkreślał, że nie ma zamiaru „zrobić sobie nic złego”, co sugeruje, że spodziewał się zatrzymania.
Na nagraniu Matecki, widocznie zdenerwowany, oskarżał władze o polityczną nagonkę i próbę zastraszenia go. Twierdził, że jego przypadek jest kolejnym dowodem na używanie służb do walki z opozycją. „Ci bandyci są w stanie posunąć się do każdej obrzydliwości” – mówił, nie szczędząc ostrych słów pod adresem rządzących.
O zatrzymaniu posła pisaliśmy już wcześniej, zwracając uwagę na kulisy sprawy oraz możliwe konsekwencje polityczne i prawne. Więcej informacji na temat przebiegu zatrzymania oraz decyzji sądu w sprawie ewentualnego tymczasowego aresztowania Dariusza Mateckiego można znaleźć w naszym wcześniejszym artykule: https://innapolityka.pl/aresztowanie-mateckiego-sad-zdecyduje-o-tymczasowym-areszcie/.
źródło zdjęcia: https://x.com/autopsychofanka/status/1897621971661205824/photo/1
Justyna Walewska