W piątek, 21 marca 2025 roku, były szef Ministerstwa Obrony Narodowej Mariusz Błaszczak został przesłuchany w charakterze podejrzanego i usłyszał zarzuty przekroczenia uprawnień. Postępowanie dotyczy decyzji o odtajnieniu fragmentów Planu Użycia Sił Zbrojnych RP WARTA-00101 z 2011 roku – dokumentu zawierającego wrażliwe informacje dotyczące strategii obronnej Polski na wypadek rosyjskiej agresji.
Ujawnienie tajnych informacji w kampanii wyborczej
Sprawa nabrała wymiaru politycznego w momencie, gdy odtajnione fragmenty dokumentu zostały wykorzystane w spocie wyborczym Prawa i Sprawiedliwości. Materiał, który miał być elementem walki politycznej, wzbudził kontrowersje w środowiskach eksperckich i opinii publicznej ze względu na charakter ujawnionych informacji – dotyczących planów operacyjnych polskiego wojska, opracowanych we współpracy z sojusznikami z NATO.
Działania prokuratury i uchylenie immunitetu
Na początku lutego 2025 roku prokurator generalny Adam Bodnar wystąpił z wnioskiem o uchylenie immunitetu poselskiego Mariusza Błaszczaka. Sejm wyraził na to zgodę, co otworzyło drogę do formalnego postawienia zarzutów. Według śledczych, decyzja o ujawnieniu informacji miała charakter polityczny i nie była uzasadniona interesem publicznym, a jej skutki mogły mieć wpływ na bezpieczeństwo narodowe.
Komentarz byłego ministra
Mariusz Błaszczak odniósł się do postawionych mu zarzutów, publikując wpis w mediach społecznościowych. W swoim oświadczeniu określił działania prokuratury jako polityczne, nazywając ją „bodnarowską prokuraturą”. Były minister obrony narodowej argumentował, że odtajnienie dokumentu było nie tylko jego prawem, ale wręcz obowiązkiem, ponieważ – jak twierdzi – ujawniło ono plany pierwszego rządu Donalda Tuska dotyczące „oddania połowy Polski bez walki”.
Błaszczak zapewnił, że podjąłby taką samą decyzję ponownie, twierdząc, że Polacy mają prawo znać prawdę na temat strategii obronnej kraju. Jego zdaniem, ujawnienie tajnych dokumentów zapobiegło powrotowi do podobnych koncepcji w przyszłości. Swoje stanowisko zakończył słowami: „Prawda zwycięży”, co wskazuje na jego przekonanie, że działania prokuratury są bezpodstawne i mają charakter polityczny.
Polityczne napięcie i protesty
W odpowiedzi na działania organów ścigania, Prawo i Sprawiedliwość zapowiedziało protest przed siedzibą prokuratury, zapowiadając obronę swojego byłego ministra. W ocenie przedstawicieli ugrupowania, zarzuty są motywowane politycznie i mają charakter odwetu.
Z kolei wiceminister edukacji Katarzyna Lubnauer w komentarzu dla mediów podkreśliła, że politycy PiS „nie byli przygotowani na to, że rozliczenia naprawdę ruszą”. Wskazała również, że ujawnienie przez Błaszczaka tajnych materiałów naraża nie tylko interesy Polski, ale również bezpieczeństwo NATO i Unii Europejskiej.
źródło zdjęcia: https://x.com/ma_golinska/status/1902992620701258071/photo/1
Anna Miller